Trzeba jednak zachować czujność, mokre asfalty, zapewniają minimum przyczepności.
Największa ostrożność nie pomoże w przypadku wylanego na drodze oleju. Kraksa. Karetka.
Bilans pierwszych 100km to złamany obojczyk, kilka szlifów, potarganych bibsów i wielka niepewność na dalsze kilometry.